Postanowiłam pisać - jak w tytule - o urokach życia na wsi. Tak było... a jak będzie? Ponad rok temu musiałam z normalnego człowieka przeobrazić się w bezglutenowca. i teraz będzie o tym jak sobie radzę.
Bezglutenowa Wioseczka
poniedziałek, 8 sierpnia 2011
O krowach
Krowy jak sama nazwa wskazuje są krowiaste... można powiedzieć - ze ktoś stoi tu jak ta krowa ;), drzemie w nich ogromna siła... spokoju.. Jak ona tak stoi i sobie przeżuwa tą trawę to w oczach ma wymalowane przesłanie - mam wszystko w głębokim poważaniu. I wczoraj właśnie zaobserwowałam ze np deszcz i wichure też maja głęboko o d... :D Mianowicie po dusznym popołudniu zerwała się wichura, i zrobiło niemal ciemno od granatowych chmur a za chwile lunął deszcz, na okolicznych pastwiskach zostało kilkanaście krów. Patrzyłam przez okno jak one się zachowają, i bardzo mi się spodobało jak one wszystkie ustawiły się tyłem do wiatru i deszczu i nadal spokojnie przeżuwałyu sobie trawsko. Wicher dął, a one mmiały go w d.. ;) może dzięki temu ze nic nie zdziałał to wziął się i poleciał dalej :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajnie Pani pisze o tych krowach, tak śmiesznie. Może i takie są.
OdpowiedzUsuńAno jakoś Paproszku straciłam ja wenę na pisaninę, może zacznę pisać o czymś konkretnym-jak mi się zachce :D:D
OdpowiedzUsuńKrowy uwielbiam, tak jak piszesz, są takie spokojnie , wszystko im wisi, nooo prawie wszystko;) Jak jeszcze dziadkowie trzymali to uwielbiałam siedzieć w oborze, taka cisza była i tylko było słychać przeżuwanie:D I brzuchy krowie lubie, jak krowa biegnie to brzuch jej się tak fajnie kołysze na boki :D
Ściski ślę:*
a jak poza tym, ziemniaki , pomidory nie zmarniały od tych deszczy? dziadkom zmarniały:(
OdpowiedzUsuńA zmarniały, tzn moje EKOLOGICZNE pomidorki zaraza zżarła na amen :( a takie pyszne były :|
OdpowiedzUsuńZiemniaki - to już u nas produkcja masowa i zabezpieczone odpowiednio były więc im nic nie jest.
szkoda pomidorków:(( a ziemniaki na handel macie ? łee no ale cóż, znając życie znowu bedzie jak zwykle, rolnikowi dadzą z przeproszeniem gównianą kasę za plony a w mieście będzie drogo jak skurczysyn:/
OdpowiedzUsuńA może ziemniaki też jakie ekologiczne macie?
Ziemniaków mamy wielkie mnóstwa, nieekologicznych. Normalne takie (zresztą porównując ilość nawozów sztucznych i środków chemicznych które stosujemy - z tym co jest na szeroko pojętym zachodzie to nasze są ekologiczne ;)
OdpowiedzUsuń