Bezglutenowa Wioseczka

Bezglutenowa Wioseczka

sobota, 7 listopada 2015

Listopad


Za oknem szaro, buro, mgliście i ponuro czyli listopad pełną gębą. Słońce raz po raz próbuje przebić się przez gęstą warstwę chmur, ale niestety nie skutecznie. Zmiana czasu na zimowy także nie polepsza sytuacji, bo jak po 17 godzinie robi się ciemno to już właściwie jestem gotowa do spania. Chyba zapadam w sen zimowy ;) W takich chwilach wracam myślami do wiosny i lata. Ciężkie były do zniesienia te upały i susza, ale kto o tym teraz pamięta. Przenieśmy się więc w ten piękny czas zapisany na karcie pamięci ;)
Wiosenny przegląd pól

W oczekiwaniu na deszcz - zdjęcia robione na początku czerwca 2015. I ostatnie zdjęcie po ;), dużo wówczas nie spadło ale w obliczu takiej suszy każda kropla jest na wagę złota.

Moje kwiateczki - 20.06.2015 - trawa jak widać po deszczu troszkę się zazieleniła:)

Czerwiec to także doroczny festyn z okazji Dnia Dziecka przy naszej szkole. Dzieci jak zawsze zachwycone .
Miło powspominać, prawda? W kolejnym poście przypomnimy sobie lato :)

2 komentarze:

  1. Miło, pewnie, że miło. Chociaż tegoroczna jesień nie jest jeszcze taka zła. A w sen zimowy to i ja rokrocznie zapadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też z tych miśków, co to im jasność i ciemność wyznaczają rytm dnia i pór roku :) Zimę mogłabym praktycznie przespać :)

    OdpowiedzUsuń