Bezglutenowa Wioseczka

Bezglutenowa Wioseczka

niedziela, 28 lutego 2010

:D


jeszcze mam banana na ustach :D to złote zdjecie starczy za tysiąc słów :D
i jeszcze jedna niespodzianka dzisiejszego wieczoru..brązowy medal panczenistek..


miało być o wsi.. I promise że będzie, jak tylko wrócę na moją wiochę :)

wtorek, 23 lutego 2010

Klamka zapadła...

Już nie ma odwrotu. Dziś mój Niebieskooki Marzyciel złożył wymówienie z pracy. Najpierw chcieliśmy rzucić szefowi zdawkową informację, że wyjeżdżamy i że kończymy (znaczy on kończy )pracę dla WT, ale potem znalazłam fajny wzór rezygnacji i na jego podstawie napisaliśmy taką oto resignation note :D



Dear WT
I write to confirm that I am resigning from my position as Supervisor.
Although there is no written contract of employment between us, I accept that we have a verbal agreement and that my notice period stands at four weeks'.
I would like to work till 19th of March, and 21 st of March – go back to Poland for good.
I have decided to realize my professional and personal goals by back to work in my farm. This was not an easy decision and took a lot of consideration but I
believe it is an exciting step forward and one that I hope you will understand and support.
Please be assured that I will do all I can to assist in the smooth transfer of my responsibilities before leaving.
I wish both You and T Foods every good fortune and I would like to thank you for having me as part of your team.

Yours sincerely,
Niebieskooki Marzyciel ;)

Nie czekaliśmy na odpowiedź, byliśmy pewni ze WT po prostu przyjmie to do wiadomości, i tu niespodzianka. Nie minęła godzina, a dostaliśmy taką oto odpowiedź :


Marzycielu ;)
I knew that I would be receiving your resignation some time in the first few months of this year so I appreciate you giving me the good notice.

I thank you for all your good work while you have been with the company and will wish you the very best for the future. I hope you have enjoyed working in our company and that we have treated you fairly. I'm delighted that you are going back to run the family farm and bring your strengths back to the family business.

I know that you will make a good success of this venture.

I will see you during this week.

Best regards,

W&D T :)


Fajna niespodzianka. Marzyciel mile połechtany na koniec. Lubię taką wymianę uprzejmości. W świecie krótkich wiadomości, taki list to prawdziwa gratka :)
Wielkie odliczanie trwa, nawet teraz wydaje mnie się ze dni szybciej biegną...
Byle do Wiosny !!!!! :)

sobota, 20 lutego 2010

O Orle z Wisły :D

Welll... gardło zdarte... Leććć Adaś Leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeec niosło się po Dublinie :D i pomogło bo doleciało do Vancouver... I dzięki temu mamy srebro. Tzn Adam ma a my sie cieszymy.. Tak się dziś z zastanawiałam z moja e-siostr@.. a może Iza - żona Adama nie lubi złotej biżuterii tylko srebrna, i on tak dla Niej? hmm... dobry z Niego mąż :)


i oczywiście nie sposób nie wspomnieś tu o Harrym Potterze skoków. Fenomenalny i wielki. Simmon - 4 złote medale z IO... big szacun 4 U :D

a te okalarki - rewelka :)

Jak to dobrze mieć duże stopy...

pomyślałam zapewne nie tylko ja ale i Justyna Kowalczyk. wygrała emocjonującą walkę o medal o dosłownie pół buta. Co za hart ducha, siła, moc.. Słów brakuje... i jeszcze biedaczyna sie popłakała bo chcieli ją zdyskwalifikować, bo podczas klasyku uzyła kroku łyżwowego (cokolwiek by to nie znaczyło)sędziowie głosowali i uffff... Na podium były już tylko łzy szczęścia. :D
W takich chwilach ściska w dołku i ... ech proud to be Polish :D

czwartek, 18 lutego 2010

Filmy c.d.

Nawrocona przez moje kochane obserwatorki zapomnialam wspomniec o filmach - serialach emitowanych w TVP , ktorych to akcja dzieje sie na wsi...
a sa to : Rancho i oczywiscie
Dom nad rozlewiskiem

do tej kategorii mozna jeszcze zaliczyc M jak milosc gdzie czesc akcji rozgrywa sie w Grabinie
takze Plebania ...


cos przegapilam?? tak sie czasem zastanawiam dlaczego trace czas na ogladanie seriali.. i juz wiemm - to chyba wynika z tesknoty za krajem :) Pewnie w domu juz nie bede miala tyle czasu... who knows....

EDIT :)
jednak przegapiłam - wlaśnie w tv zobaczyłam zajawkę nowego serialu - Blondynka... Tytułową blondynkę zagra piękność o słowiańskiej urodzie - Julia Pietrucha.

Serialowa "Blondynka" to młoda weterynarz o imieniu Sylwia. Pewnego dnia postanawia wyjechać z wielkiego miasta do małej wsi Majaki na Mazurach, Tak zaczyna zupełnie nowe życie.
Podoba mnie się ten nowy nurt w telewizji, Po filmach opiewających życie w mieście takie jak Magda M czy Teraz albo nigdy czy Majka pojawiły się produkcje które pokazują ze na wsi tez może być fajnie :)

poniedziałek, 15 lutego 2010

O filmach i nie tylko...

Właśnie przeczytałam informacje, że zmarł Jerzy Turek, wybitny aktor, charakterystyczna postać wielu filmów. Dla mnie to nie tylko niezapomniany Jarząbek, ale i fantastyczny i jakże wyrywny Zenek Solski z filmu "Kogel Mogel". Czy jest ktoś, kto tego filmu nie zna? Jeśli tak, to proszę szybko naprawić ten błąd. Bardzo fajny film, nie tylko o wsi, ale poniekąd o miastowych ludziach też ;)
Jeśli jestem już przy filmach o tematyce tak bliskiej memu sercu, to nie sposób nie wspomnieć o trylogii Chęcińskiego - Sami swoi, Nie ma mocnych oraz Kochaj albo rzuc. Filmy te opowiadają o losach zwaśnionych rodzin Karguli i Pawlaków. Moja ulubiona część to Nie ma mocnych. Znam ja prawie na pamięć. Być może dlatego, że w związku z tęsknotą za domem i brakiem polskiej telewizji na obczyźnie oglądaliśmy ją codziennie :D, prawie jak serial :)Oprócz wyżej wymienionych lubię oglądać wieś w filmach Bromskiego - U Pana Boga za piecem i ...w ogródku.
Szkoda, że teraz już takich nie ma...